PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
Zgoda samorządu miasta na utworzenie nowej spółki ciepłowniczej jaką ma być Ciepłownia ostrowiecka dopiero otwiera czasochłonną procedurą powołania jej do życia. Faktycznie spółka może zacząć funkcjonować dopiero w przyszłym roku.
- " Wszystko zależy od decyzji wielu instytucji państwowych, zakładamy, że około miesiąca zajmie rejestracja spółki w KRS. Dopiero wtedy na bazie tej rejestracji mogą wyjść zapytania do instytucji zewnętrznych. Mamy nadzieję, ze ten etap zostanie zamknięty w tym roku, ale ciężko odpowiadać z instytucje zewnętrzne" - wyjaśniał Dariusz Wojtas prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej, z której majątku zostanie wydzielony nowy podmiot czyli Ciepłownia Ostrowiecka.
A to może znaczyć, że praktyczne efekty na które liczą władze miasta a więc ominięcie opłat za CO2 będą widoczne dopiero w kolejnych latach.
Teresa Czajkowska
Chcemy, żeby portal CoZaDzien.pl był miejscem wymiany opinii dla wszystkich mieszkańców Kielc i ziemi świętokrzyskiej.
Ze względu na sytuację na Ukrainie i emocje, jakie pojawiają się przy tej okazji, zdecydowaliśmy w najbliższym czasie wyciszyć komentarze na naszej stronie. Zachęcamy do dyskusji w mediach społecznościowych. Apelujemy o wzajemny szacunek i zrozumienie.
Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.