7 lat - tyle na adopcję czeka pies, który jest najdłużej w Schronisku w Dyminach. Czy po takim czasie można jeszcze mieć nadzieję, na zmianę swojego losu? Madnes, bo tak ma na imię, nie jest aniołkiem, ale czy to skazuje go na to, aby gasł w schronisku? Ile takich samych, szarych dni oglądanych zza krat będzie musiał znieść? Czy się nie podda?
Światowy Dzień Zwierząt Bezdomnych ustanowiony został 4 kwietnia 2010 roku w Holandii, gdzie o los bezdomnych zwierzaków martwi się ponad 100 różnych organizacji pozarządowych. Data ta, to m.in. okazja do refleksji nad losem bezbronnych czworonogów. W obchody dnia z roku na rok angażuje się coraz więcej krajów i organizacji w tym również Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach.
- W tym roku szczególną uwagę chcemy zwrócić na zwierzęta przebywające u nas najdłużej. Schronisko dla zwierząt powinno być chwilowym przystankiem w ich życiu, miejscem, w którym wyliżą rany, nabiorą zaufania do człowieka i nadziei na nowy dom. Jednak są weterani, którzy spędzają w Schronisku większość życia, a wraz z kolejnymi latami ich szanse na kochający dom, pełne i szczęśliwe życie ze swoim człowiekiem są coraz mniejsze. Zazwyczaj są to zwierzęta o trudnej przeszłości, chore, wymagające doświadczenia i odpowiednich warunków, dlatego znalezienie właściwego domu okazuje się bardzo trudne - informuje Schronisko.
Dzień otwarty Schroniska w Dyminach połączony z kiermaszem zaplanowano w niedzielę, 2 kwietnia w godz. 10:00-16:00 w siedzibie Schroniska przy ul. Ściegiennego 203. Wszyscy zainteresowani będą mogli zobaczyć, jak wygląda schronisko, poznać jego mieszkańców, wziąć udział w kiermaszu książek, a przy okazji dołożyć swoja cegiełkę na karmę dla psiaków i kociaków.
Na zdjęciach zwierzaki najdłużej przebywające w Schronisku
Madnes - w schronisku od 28.05.2016
MADNES urodził się 2013 roku - to średniej wielkości pies. Jest psem lękliwym, wymagającym długotrwałej pracy. W momencie, gdy został przyjęty do schroniska, był psem wystraszonym, okazującym agresję w stosunku do ludzi. W tym momencie dalej ma problemy z zaufaniem, ale dzięki pracy opiekunów i wolontariuszy robi postępy. Poszukujemy dla niego domu cierpliwego, doświadczonego, zdecydowanie bez dzieci. Decydując się na adopcję Madnessa, nowy opiekun musi przynajmniej kilka razy przyjechać do psa i spróbować zdobyć jego zaufanie. Wskazana jest pomoc behawiorysty w trakcie i po adopcji. Wykluczony jest dom z dziećmi.
Doki - w schronisku od 10.04.2018
DOKI urodził się w 2016 roku - to średniej wielkości psiak. Prawdopodobnie ma za sobą przeszłość pełną złych doświadczeń. Doki jest psem wymagającym stabilnego, pewnego siebie opiekuna, który nie boi się psów. Ma tendencje do dominacji i wybiera sobie ludzi, z którymi chce współpracować. Idealny na psa stróżującego. Doki nie nadaje się do domu z innymi psami, nie powinien mieszkać w domu z dziećmi. W warunkach schroniskowych zdarza mu się okazywać agresję w stosunku do nieznanych osób i do innych zwierząt, ale trzeba mieć świadomość, że poza placówką może to ulec zmianie. W przypadku Dokiego wymagamy, aby starający się o adopcję przychodził do psa i zapoznawał się z jego zachowaniem. Polecamy również pomoc behawiorysty - zarówno w trakcie adopcji, jak i po niej.