Sprawa dostępności świadczeń zdrowotnych oraz kolejek do badań i specjalistów od lat budzi wiele kontrowersji i jest przedmiotem ożywionych dyskusji. Uwolnienie limitów finansowania badań rezonansem magnetycznym i tomografią komputerową w kwietniu 2019 roku spowodowało znaczne skrócenie czasu oczekiwania w kolejkach, jednak już od 2021 roku obserwowany jest trend rosnący. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest mała dostępność radiologów oraz urządzeń wykorzystywanych do diagnozowania obrazowego.
-Kolejka do badania rezonansem magnetycznym w trybie normalnym wynosi średnio w Polsce 80 dni i jest o 22 dni dłuższa niż w październiku 2021. Dodatkowo na opis badania chorzy czekają 27 dni. To o tydzień dłużej niż dwa lata temu. Nieznacznie wydłużył się czas oczekiwania na badanie z opisem tomografii komputerowej. W 2021 średnia w Polsce wyniosła 51 dni, obecnie 56 - mówi Aleksandra Ciompała, Koordynatorka ds. programów pomocowych w Onkofundacji Alivia.
W woj. świętokrzyskim 30 dni na rezonans, 20 dni na tomografię
Dane z portalu Onkoskaner.pl pokazują, że na tomografię komputerową w trybie zwykłym w październiku 2023 roku pacjenci czekali w woj. świętokrzyskim średnio 20 dni. Najdłuższa kolejka była w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Rafała w Chęcinach i sięgała 67 dni, a najkrótsza w placówce Affidea w Skarżysku-Kamienna - 4 dni. Czas oczekiwania w trybie pilnym w woj. świętokrzyskim wynosił średnio 16 dni.
Na wykonanie rezonansu magnetycznego w trybie zwykłym chorzy czekali średnio 30 dni. Najdłuższa kolejka była w placówce Dobre Zdrowie w Starachowicach i sięgała 58 dni, a najkrótsza w Szpitalu Kieleckim św. Aleksandra w Kielcach - 10 dni. Ze skierowaniem “na cito” pacjenci czekają średnio 19 dni.
W przypadku badania PET-CT średni czas oczekiwania w woj. świętokrzyskim w październiku 2023 w trybie zwykłym wynosił 21 dni, a w pilnym - 14 dni.
Do onkologa bez skierowania? Tu też trzeba mieć dużo szczęścia i wykazać się sprytem
Od kwietnia 2023 roku Onkofundacja Alivia, oprócz kolejek do badań obrazowych, bada też dostęp do lekarzy onkologów. Sprawdzana jest długość oczekiwania na pierwszą wizytę w trybie zwykłym oraz pilnym.
Średnio w Polsce na pierwszą wizytę do onkologa bez skierowania w trybie zwykłym, zgodnie z danymi za październik 2023 roku, czeka się 39 dni, a z kartą DILO 23 dni. Warto przypomnieć, że cały proces diagnostyki wstępnej w ramach karty DILO nie powinien przekraczać 28 dni.
-Prowadzone są drogie i wysokozasięgowe kampanie uświadamiające pacjentów, jak ważny, w chorobie onkologicznej, jest czas, szybka diagnoza i rozpoczęcie terapii. Tymczasem pacjent z podejrzeniem lub wstępną diagnozą choroby onkologicznej, który powinien zostać przyjęty w trybie pilnym, na wizytę oczekuje kilka tygodni, a potem kolejne na diagnostykę. To może spowodować zaprzepaszczenie szans na skuteczne leczenie, a często również wyleczenie - komentuje Aleksandra Ciompała z Onkofundacji Alivia.
Na pierwszą wizytę do onkologa w województwie świętokrzyskim, w trybie zwykłym (bez skierowania) pacjenci w październiku 2023 roku czekali średnio 7 dni. Najdłuższa kolejka była w Szpitalu Specjalistycznym Ducha Świętego w Sandomierzu i sięgała 14 dni, a najkrótsza w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Rafała w Chęcinach - 4 dni.
Chorzy, którzy posiadają kartę DILO mogą umawiać się na wizytę do tego specjalisty w trybie pilnym. W tym przypadku średni czas oczekiwania w woj. świętokrzyskim w październiku 2023 roku wyniósł tyle samo co w trybie zwykłym - 7 dni.
Nowa władza, stare problemy
- Skrócenie kolejek oraz zwiększenie dostępu do świadczeń medycznych jest jednym z priorytetów Onkofundacji Alivia. Będziemy apelowali do nowego ministra zdrowia o podjęcie działań zmierzających do zapewnienia odpowiedniej diagnostyki chorób nowotworowych oraz monitorowania efektywności leczenia w tej dziedzinie. Będziemy zwracali się również do placówek medycznych, w których terminy badań są najdłuższe z prośbą o wyjaśnienie przyczyn tej sytuacji oraz podjęcie działań na rzecz poprawy dostępności świadczeń o szczególnym znaczeniu dla pacjentów z podejrzeniem lub rozpoznaniem choroby nowotworowej - mówi Joanna Frątczak-Kazana, Wicedyrektorka Onkofundacji Alivia.