KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Wisła Sandomierz 4:2 (1:1)
0:1 Szymon Jarosz 20 min. 1:1 Dariusz Brągiel 26 min. 2:1 Arleison Martinez 67 min. 3:1 Michał Nawrot 74 min. 3:2 76 min. 4:2 Michał Nawrot 81 min.
Ekipa sandomierskiej Wisły prowadzona przez Jarosława Pacholarza rozpoczęła spotkanie ze sporym animuszem, już w 7 minucie strzegący bramki KSZO Jakub Burek musiał wykazać się swoimi umiejętnościami, łapiąc futbolówkę po strzale głową jednego z zawodników Wisły. W odpowiedzi piłkarze KSZO przeprowadzili szybką kontrę, Dariusz Brągiel dogrywał w poprzek boiska, lecz piłkę przejęli piłkarze z Sandomierza. W 12 minucie po faulu Nawrota przed polem karnym gości piłkę ustawił Tomasz Persona, po strzale naszego zawodnika zatrzepotała siatka, jednak po zewnętrznej stronie. Kilka minut później ponownie Persona pokazał próbkę swoich możliwości, tym razem kolejny strzał z rzutu wolnego z trudem obronił bramkarz Wisły Krzysztof Wróblewski. Sandomierzanie nie poddawali się, w 19 minucie Burka sprawdził Jakub Mażysz a minutę później po akcji Kamila Bełczowskiego i Mażysza piłkę do bramki KSZO skierował Szymon Jarosz. Radość przyjezdnych nie trwała zbyt długo, w 26 minucie Dariusz Brągiel kończy akcję KSZO strzałem w długi róg i pokonuje Wróblewskiego, doprowadzając do remisu. Przed przerwą obydwa zespoły miały jeszcze po jednej ciekawej sytuacji. Dla Wisły aktywny z przodu Bełczowski jeszcze raz sprawdził Jakuba Burka, a dla KSZO Michał Nawrot strzałem z rzutu wolnego sprawił sporo problemów bramkarzowi gości.
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli pomarańczowo - czarni. Już w 50 minucie wprowadzony w przerwie Kolumbijczyk Arleison Martinez po raz pierwszy zagroził bramce gości. W 67 minucie kibice przy Świętokrzyskiej cieszyli się już razem z Kolumbijczykiem. Po fantastycznym dograniu Persony Martinez strzałem głową wyprowadził KSZO na prowadzenie 2:1. Kilka minut później kolejna szansa piłkarza zza oceanu, tym razem strzał z kilku metrów okazał się niecelny. Ostrowczanie co chwilę gościli w polu karnym Wisły, na bramkę nacierali Martinez, Grudziński i Nawrot i właśnie ten trzeci w 74 minucie wykorzystał nieuwagę gości i podwyższył prowadzenie KSZO. Dwie minuty później nastąpiła odpowiedź podopiecznych Jarosława Pacholarza, zespołową akcję na bramkę kontaktową zamienił Jakub Mażysz. Na odpowiedź zespołu Rafała Wójcika kibice nie musieli czekać zbyt długo. W 81 minucie po kolejnej akcji Martinez wywalczył rzut rożny. Po dograniu Persony głową uderzył Grudziński, futbolówka trafiła jednak do Nawrota i ten zdobył swoją drugą w tym spotkaniu a w całym sezonie jedenastą bramkę dla KSZO. W końcówce meczu gorąco pod bramką Wisły było jeszcze po akcji Martineza, Nawrota i Grudzińskiego, jednak najlepszą okazję do zdobycia bramki mieli piłkarze Wisły. Już w doliczonym czasie gry Jakub Mażysz nie wykorzystał jednak rzutu karnego, na wysokości zadania stanął Jakub Burek.
