Opatowska Promenada, znajdująca się przy szpitalu, na kilka godzin stała się najbardziej kolorowym miejscem w powiecie. Koła Gospodyń Wiejskich niemal z każdej gminy, wystawiły swoje przysmaki i rękodzieło na Kiermaszu Bożonarodzeniowym. Tradycyjne pierogi w każdej wersji, wspaniałe ciasta, postnik czy bigos, którego nie może zabraknąć na świątecznym stole - Tegoroczne święta spędzamy w Polsce, chciałam pokazać dzieciom jak wyglądają święta w naszym kraju. Na codzień mieszkamy w Anglii, tam jest inna kultura, nie ma wigilii. Tu czuć zapach z babcinej kuchni, kiedy na kilka dni przed świętami gotowała bigos - mówi Pani Ilona.
To czas integracji mieszkańców z różnych części powiatu opatowskiego - każdy chce podzielić się czymś z innymi - mówił Starosta Tomasz Staniek.
- Ciesze się, bo spotykamy się z mieszkańcami, składamy życzenia, wymieniamy uściski dłoni i przyjazne spojrzenia. To wszystko buduje świąteczny klimat do przyjścia na świat naszego Zbawiciela - mówił starosta.
Na scenie można było zobaczyć występy, posłuchać kolęd i pastorałek w wykonaniu Kół Gospodyń Wiejskich i chóru św. Marcina.
- To wspaniałe, że możemy być tu wszyscy razem. Mamy różne stroje, w niektórych rejonach powiatu panują nieco inne tradycje, a my możemy się nimi dzielić i krzewić dalej tradycję. Tak jak robili to nasi dziadkowie. A dziś w wielu domach nie ma już wspólnego śpiewania kolęd, czasem nawet łamania się opłatkiem - mówi Pani Jadwiga, która oglądała kolorowe bombki przy stoisku KGW z Janikowa.
Wśród wystawców znaleźć można było m.in. Środowiskowy Dom Samopomocy w Opatowie, Specjalne Środki Szkolno Wychowawcze w Jałowęsach i Sulejowie czy Powiatowy Urząd Pracy oraz stanowiska lokalnych przedsiębiorców.
Ogromną atrakcją cieszyły się zwierzęta, znajdujące się w żywej szopce autorstwa Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku. Za sceną, na placu zabaw mimo wysokich temperatur uroczyście otwarto lodowisko.
- Według termometra mamy sześć stopni na plusie, ale udało się otworzyć lodowisko. Nawet jeżeli będzie dziesięć stopni na plusie, jeśli temperatura nie wzrośnie, to lodowisko utrzymamy do końca lutego - mówi Paulina Bakalarska, dyrektor Powiatowego Centrum Kultury w Opatowie.
W otwarciu wziął klub MKŁ Libella Lublin - Nasz klub działa od 13 lat, mamy ponad 200 członków, prowadzimy zajęcia dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Często jeździmy na różne pokazy i cieszymy się, że gościnnie możemy bez sędziów, towarzystko przyjechać do Opatowa - mówi Agnieszka Bożęcka, prezes klubu.