PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
Sytuacja Spółdzielni Mieszkaniowej Krzemionki w Ostrowcu, po tym jak mieszkańcy wybrali nową radę nadzorczą i wymienili skład zarządu, wróciła do normalności. Nowy zarząd ma prawo do dysponowania finansami, zaprzecza też plotkom o połączeniach ostrowieckich spółdzielni mieszkaniowych.
"Mamy pełnomocnictwa już w banku, rachunki idą na bieżąco, niech mieszkańcy będą spokojni. Niech się nie boją, że braknie ciepła czy światła, bo to jest nieprawda. Tak jak nieprawdą jest, a chodzą takie pogłoski, że będzie połączenie ze spółdzielnią Hutnik. Są to nieprawdzie informacje. Nie będzie żadnych rozmów, bo to jest niemożliwe"- zapewniała Halina Kapuśniak pełniąca obowiązki prezesa spółdzielni.
Dodajmy, że odwołana przez walne zebranie mieszkańców poprzednia prezes Ewa Żelazowska nie pojawiła się w spółdzielni od początku tygodnia, nie poinformowała o powodach swojej nieobecności i nie odebrała wypowiedzenia.
Teresa Czajkowska
Chcemy, żeby portal CoZaDzien.pl był miejscem wymiany opinii dla wszystkich mieszkańców Kielc i ziemi świętokrzyskiej.
Ze względu na sytuację na Ukrainie i emocje, jakie pojawiają się przy tej okazji, zdecydowaliśmy w najbliższym czasie wyciszyć komentarze na naszej stronie. Zachęcamy do dyskusji w mediach społecznościowych. Apelujemy o wzajemny szacunek i zrozumienie.
Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.