W powiecie sandomierskim miała miejsce niezwykła uroczystość, która zgromadziła przedstawicieli Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, lokalne władze oraz mieszkańców regionu. Wydarzenie odbyło się z udziałem Prezesa KRUS, pana Dariusza Rohde, oraz dyrekcji Oddziału Regionalnego KRUS w Kielcach i było poświęcone wyjątkowym Jubilatom – Wandzie i Wacławowi Smardzom – małżeństwu, które wspólnie przeżyło już 78 lat.
Doczekali się dzieci i wnuków a swoje życie poświęcili pracy na roli.
- Dziękuje Bogu za każdy dzień swojego życia, jestem wdzięczna, że mogłam dożyć takiego wieku - mówiła Pani Wanda.
Państwo Smardzowie poznali się w czasie przedwojennym. Chodzili do różnych szkół, potem poznali się a po wojnie wzięli ślub. Pracowali bardzo ciężko, ponieważ wszystko robiło się przy pomocy zwierząt gospodarskich.
- Ojciec orał, przywoził zboża, a mama była taką domową gospodynią, pracowała przy warzywach - mówi syn Smardzów, Pan Wiesław.
Pan Wacław był strażakiem ochotnikiem, pamięta czasy, kiedy końmi jeździł na akcje ratunkowe. Pani Wanda z kolei jest bardzo religijną osobą, była dobrą uczennicą, była aktywna społecznie. - Przez blisko 30 lat mama śpiewała w chórze kościelnym, działała społecznie, pomagała młodzieży i ludziom - wspomina syn.
- Takie jubileusze to chwile refleksji, sto lat to pare epok. Życzę, żeby każdy mógł dożyć stu lat, a to jedyne małżeństwo w Polsce, które pobiera świadczenie honorowe dla stulatków - mówi prezes KRUS Dariusz Rhode.
Pani Kasia Smardz, mówi, że to małżeństwo szczęśliwe i mimo wieku są pocieszeniem dla rodziny.
- Bardzo są wierni Panu Bogu, mają pogodę ducha i cierpliwość dla swojej starości - wspomina Pani Kasia, wnuczka Państwa Smardzów.
Jak mówi, to babcia była osobą zasadniczą i trzymała wszystko w ryzach. Wprowadzali nowinki gospodarcze po wojnie w swojej okolicy.
Małżeństwo Pani Wandy i Pana Wacława nadal mocno się wspiera, mimo że zdrowie już nie pozwala, to okazują sobie troskę, pytają się nawzajem czy czegoś nie potrzebują i starają się nawzajem podnosić na duchu.
Wśród zaproszonych gości był też dyrektor kieleckiego oddziału KRUS Adam Stoksik, starosta sandomierski Marcin Piwnik i wójt Obrazowa Krzysztof Tworek.
Uroczystość stała się także okazją do przypomnienia o roli, jaką odgrywa KRUS w systemie zabezpieczenia społecznego na obszarach wiejskich. Obecnie w województwie świętokrzyskim KRUS obsługuje łącznie 51 956 świadczeniobiorców, w tym:
-
41 651 emerytów rolniczych,
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K -
8 099 rencistów z tytułu niezdolności do pracy,
-
2 206 osób pobierających renty rodzinne.
Szczególną kategorię stanowi tzw. świadczenie honorowe, przysługujące osobom, które ukończyły 100 lat. Choć funkcjonuje ono od wielu lat, formalne podstawy prawne jego wypłaty weszły w życie dopiero w październiku 2024 roku. Świadczenie to jest finansowane z budżetu państwa i obecnie otrzymuje je 94 mieszkańców województwa świętokrzyskiego – w tym 81 kobiet i 13 mężczyzn. W powiecie sandomierskim mieszka 8 stulatków, a najstarszą mieszkanką regionu jest 105-letnia kobieta z Zakrzowa.
Warto zauważyć, że liczba świadczeń honorowych systematycznie rośnie – z 29 w 2010 roku do 94 w roku bieżącym.
Spotkanie z udziałem Prezesa KRUS było nie tylko formą uhonorowania wyjątkowych Jubilatów, ale także symbolem szacunku dla starszego pokolenia rolników, którzy przez dziesięciolecia budowali fundamenty polskiej wsi.