Sytuacja epidemiczna w ostrowieckim szpitalu na dzień dzisiejszy wygląda tak, że w pracy nieobecne są 42 pielęgniarki i 6 lekarzy. To najniższy stan absencji personelu od czasu rozwoju pandemii koronawirusa w kraju. Pierwsza partia szczepionek już dotarła do ostrowieckiego szpitala, mówi dyrektor lecznicy, Andrzej Gruza.
- Pierwsza partia szczepionek przybyła do nas z kilkugodzinnym opóźnieniem. Mieliśmy je otrzymać o wczesnych godzin porannych, otrzymaliśmy je dosłownie na chwilę przed rozpoczęciem naszej konferencji, bo mamy godzinę trzynastą. Te szczepionki już są w naszej lodówce i zgodnie z przepisami, szczepionka musi być zużyta w ciągu stu dwudziestu godzin od daty wydania z magazynu centralnego. Jeżeli ta szczepionka została wydana dziś rano i tym samym wyjęta z lodówko o temperaturze minus siedemdziesiąt stopni to my mamy sto dwadzieścia godzin licząc od dzisiejszego ranka aby te wszystkie szczepionki zużyć. - mówił na konferencji prasowej dyrektor Andrzej Gruza.
W pierwszej partii szczepionek do ostrowieckiego szpitala trafiło dokładnie 15 fiolek, to pozwoli zaczepić kilkadziesiąt osób, dodał na konferencji prasowej dyrektor ds. Medycznych Adam Karolik.
- Z każdej fiolki jesteśmy w stanie zaszczepić sześciu pacjentów choć pierwotnie było zalecenie, że pięciu. Okazuje się,l że jest możliwość zaszczepienia sześciu osób z jednej fiolki. W tym tygodniu przewidujemy możliwość zaszczepienia dziewięćdziesięciu pacjentów, na dzień dzisiejszy trzydziestu. Choćby z tego powodu, że ta szczepionka dziś dotarła, że to szczepienie rozpoczęliśmy dopiero w tej chwili z kilkugodzinnym opóźnieniem. - mówi dyrektor ds. medycznych ostrowieckiego szpitala, Adam Karolik.
Z pierwszej partii szczepionek zgodnie z odgórnym zaleceniem skorzystają pacjenci z tzw. "Grupy 0", czyli personel medyczny wraz z rodzinami. Aby akcja szczepień mogła być sukcesywnie kontynuowana, dostawa szczepionek powinna przychodzić dwa razy w tygodniu, wówczas szczepieniu poddawane będą kolejne grupy pacjentów: personel przychodzi specjalistycznych podstawowej opieki zdrowotnej, następnie będą odbywały się szczepienia populacyjne. Co ważne każdy pacjent musi otrzymać dwukrotnie szczepionkę, a czas jaki musi upłynąć pomiędzy jednym a drugim szczepieniem to okres trzech tygodni. Medycy zgodnie podkreślają, że mamy do czynienia z wirusem, a jedynym antidotum na wirus jest szczepionka. Lekami można leczyć jedynie powikłania występujące w wyniku obecności wirusa w organizmie.