Sparta Kazimierza Wielka - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:4 (0:1)
1:0 16' Jewhenij Bełycz 1:1 60' Paweł Kocel 1:2 65' Jakub Górski (z karnego), 2:2 69' Adrian Jurkowski 2:3 85' Daniel Morys 2:4 90+3' Farid Ali
Sparta: Tomasz Zieliński - Sebastian Maderak , Adrian Jurkowski, Andriej Archipow, Miłosz Iżewski, Paweł Kocel, Maksymilian Krawiec, Sylwester Lusiusz, Patryk Bęben (53 Wibson Souza Oliveira), Nathan Lis, Paweł Niedźwiedź (76 Wiktor Post).
KSZO 1929: Bartosz Klebaniuk - Paweł Czajkowski , Piotr Lisowski (63 Damian Lepiarz), Dawid Zięba (63 Daniel Morys), Mateusz Majewski (89 Patryk Orlik), Łukasz Siedlecki, Jewhenij Bełycz (80 Farid Ali), Sebastian Goc (80 Filip Zaczek), Piotr Łazarz, Jakub Górski, Jarosław Lis.
W pierwszej części spotkania pomarańczowo-czarni przeważali, ale nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji, jednak po bramce Belycha z 16 minuty prowadzili 1:0. Druga połowa meczu była bardziej wyrównana, a wygraną ostrowiecki zespół zapewnił sobie dopiero w końcowych minutach.
- Nie możemy zakończyć pierwszej połowy z wynikiem jeden do zera — mówił na pomeczowej konferencji trener pomarańczowo-czarnych Artur Renkowski — jak na murawę, okoliczności i specyfikę tego spotkania, gdzie wiadomo było, że będziemy więcej w posiadaniu piłki, murawa będzie trochę słabsza, to stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji bramkowych w pierwszej połowie i w takim meczu nie jest ważna bramka tylko na jeden - zero ale i na dwa - zero. Im dalej w mecz, tym bardziej przeciwnik, który skazany był na pożarcie, zaczynał się napędzać, i tak było. W drugiej połowie mecz wymknął nam się spod kontroli. Przeciwnik zaczął wierzyć, napędzać się, zawodnicy weszli na inny poziom pewności siebie i ten mecz w drugiej połowie nie był pod naszą kontrolą.
- W pierwszej połowie wyszliśmy zbyt bojaźliwie na przeciwnika - mówił trener Sparty Paweł Radziszewski - Mieliśmy pewne założenia, których niestety nie udało się zrealizować... W przerwie się przeorganizowaliśmy i wyglądało to już lepiej - dodał szkoleniowiec gospodarzy.
.png)
Rundę jesienną piłkarze KSZO zakończyli na drugim miejscu, z jednym punktem straty do Avii Świdnik. W listopadzie odbędą się jednak jeszcze dwie kolejki z rundy wiosennej. W sobotę 22 listopada KSZO zagra na wyjeździe ze Świdniczanką Świdnik, natomiast w sobotę 29 listopada na własnym stadionie z Wisłoką Dębica. Zespół z Kazimierzy Wielkiej przed odpoczynkiem zimowym zagra jeszcze z rezerwami Wisły Kraków oraz z Wiślanami Skawina.