Przy pełnej kibiców hali piłkarze Moravii sprawili piękną niespodziankę dla swoich fanów. Na przerwę piłkarze schodzili z wynikiem 6:1 dla gospodarzy! Emocje były gigantyczne nie tylko na boisko ale również na trybunach.
Zawodnicy z Obic którzy od początku byli skazywani na porażkę rozegrali koncertowe spotkanie i wygrali z rywalem, który gra o poziom rozgrywkowy wyżej. Przed meczem Piłkarze zdawali sobie sprawę, że czeka ich bardzo trudny pojedynek o czym mówił kapitan drużyny gospodarzy Łukasz Zawadzki.
- Drużyna z Kazimierza była faworytem przed tym spotkaniem. Natomiast to są tylko takie dywagacje przedmeczowe na papierze. Pewnie jak ktoś spojrzy, tam pierwsza liga tu druga to mecz powinien się skończyć wygraną Kazimierzy i odwrotnym wynik. Mieliśmy jakiś swój plan na ten mecz. Realizowaliśmy go naprawdę bardzo dobrze. W pierwszej połowie można powiedzieć, że w stu procentach pierwsza połówka była bardzo dobra w naszym wykonaniu. W drugiej trzymaliśmy wynik, czas działał na naszą korzyść. Jeszcze udało się dołożyć (0:48) trzy bramki. Cieszymy się bardzo z awansu - mówił Łukasz Zawadzki.
Kapitan drużyny gospodarzy docenił również ogromną pomoc kibiców i ich wsparcie na każdym meczu.
- Zawsze czujemy, że nasi kibice są z nami. Na każdym meczu tutaj wypełniają hale. Co mecz, czy to ligowy, czy pucharowy. Na wyjazdy też z nami jeżdżą, także to jest niesamowite wsparcie. Dodaje nam to sił. Dziękujemy bardzo za to wsparcie - dodaje kapitan.
Łukasz wyznaczył cel na dalsze rozgrywki. Z zimną głową nie wybiega za daleko i racjonalnie stawia na 1/8 finałów Pucharu Polski.
- Daleko bym nie szedł. Natomiast fajnie by było powtórzyć wynik z zeszłego roku. 1-8 w finału - mówił Łukasz.
Bramki dla drużyny gospodarzy zdobyli:
Jakub Rabiej x3
Dominik Pasternak x2
Michał Zawadzki
Norbert Sinkiewicz
Krzysztof Klimczak
Łukasz Zawadzki
Kolejny mecz Moravia zagra już w najbliższą sobotę 18 stycznia o godzinie 20:30 w hali sportowej Bilczy.
Już teraz zapraszamy na to spotkanie! Wstęp bezpłatny.