Nord Medic kontra NFZ
Firma NordMedic świadczy usługi rehabilitacji ambulatoryjnej oraz domowej na terenie województwa świętokrzyskiego. Od września 2021 roku posiada ambulatorium w Iwaniskach. W lipcu tego roku planowana była rozbudowa ambulatorium. Firma miała wyremontować pomieszczenia, a także zakupić nowy sprzęt, by od września dać pacjentom możliwość skorzystania z większej ilości zabiegów zdrowotnych.
Problemy placówki zaczęły się wiosną 2022 roku. Główny specjalista Działu Lecznictwa Otwartego zakwestionował najpierw godziny pracy placówki, następnie czas pracy pracowników, którzy wg. przekazanych Radiu Rekord dokumentów, pracują zgodnie z wymaganym czasem pracy.
Niespodziewana wizyta pracowników NFZ.
U starszej mieszkanki Ostrowca Świętokrzyskiego, która jest pacjentką NordMedic zjawiły się panie podające się za pracownice NFZ, które posiadały wszystkie dane identyfikacyjne kobiety. Wypytywały o choroby pacjentki, kiedy przychodzą fizjoterapeuci i jak przebiega rehabilitacja. Kobieta, jak wynika z otrzymanych przez Radio Rekord dokumentów, pogorszyła się psychicznie po wizycie rzekomych pracowników NFZ a firma NordMedic interweniowała w tej sprawie w Oddziale Terenowym NFZ w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak się okazało, wojewódzki oddział NFZ stwierdził, że takie praktyki nie są nigdy stosowane. Sprawa została zgłoszona na policję.
NFZ wypowiada umowę
Głównym powodem wypowiedzenia umowy przez NFZ jest zarzut, że firma wykonuje więcej świadczeń domowych niż ambulatoryjnych, które wg. NFZ są podstawą kontraktu. Świadczenia domowe powinny zaś być uzupełnieniem rehabilitacji ambulatoryjnej. Zachowano trzymiesięczny okres wypowiedzenia, nie podając podstawy prawnej. Kontrowersje budzi również fakt, że NFZ wysłał wypowiedzenie w okresie urlopu Dyrektora OW NFZ.
„Powodem wypowiedzenia było, że umowa zawarta z NFZ została przez spółkę jednostronnie zmodyfikowana. Przedmiotem zawartego kontraktu były świadczenia rehabilitacji ambulatoryjnej na terenie jednej gminy – Iwaniska. Spółka świadczyła usługi w zakresie rehabilitacji domowej, na które nie miała umowy”. - mówiła Beata Szczepanek, rzecznik OW NFZ w Kielcach.
Jak tłumaczyła rzeczniczka NFZ, spółka wykonywała usługi poza terenem gminy Iwaniska. Jednak jak twierdzi, sporadycznie można było te usługi świadczyć – nie potrafiła jednak wytłumaczyć, jak te proporcje mają wyglądać. W przypadku NordMedic było to ponad 98% świadczeń domowych względem ambulatorium.
Firma NordMedic miała też nie zgłosić się w konkursie na zakres fizjoterapii domowej dla powiatu opatowskiego. NFZ zarzuca również firmie, że ponad 110 osób oczekuje na rehabilitację domową, podczas gdy do ambulatorium w Iwaniskach zgłoszone jest 56 fizjoterapeutów przeznaczonych na rehabilitację domową.
NordMedic zapowiada pozew przeciwko NFZ
Dyrektor medyczny firmy NordMedic odrzuca te zarzuty. Jak mówi Michał Sokół – wypowiedzenie umowy nie zawiera żadnych podstaw prawnych. Zapowiedział już pozew przeciwko świętokrzyskiemu oddziałowi NFZ. Zgodnie z tym, co przekazał dyrektor Sokół, firma NordMedic była zobowiązana kontraktem na usługi ambulatoryjne, by świadczyć również usługi domowe. Taki zapis znajdował się też na stronie OW NFZ. Jak wyjaśnia dyrektor – nie ma też rejonizacji skierowań. To pacjent sam wybiera sobie fizjoterapeutę oraz firmę, z których usług chcę skorzystać. Od pewnego czasu rehabilitacja dla osób niepełnosprawnych posiadających I stopień niepełnosprawności jest nielimitowana. Jak mówi dyrektor Sokół: „dojeżdżaliśmy do pacjentów, do których nikt nie chciał dojeżdżać, do małych miejscowości, dając pracownikom służbowy samochód. Teraz stracą oni możliwość rehabilitacji. A firmy, które świadczyły usługi w tym zakresie, miały odległe terminy realizacji skierowania". Radio Rekord ustaliło, że najkrótszy czas oczekiwania na rehabilitację domową wśród trzech konkurencyjnych firm w regionie wynosi od 3 do nawet 6 miesięcy.
Jeśli wypowiedzenie dojdzie do skutku, pracę straci blisko siedemdziesięciu fizjoterapeutów i 628 pacjentów nie będzie miało dostępu do rehabilitacji. NFZ jednak twierdzi, że problemu nie ma, ponieważ rehabilitanci, którzy zmienili miejsce zatrudnienia na NordMedic, powrócą do swoich pierwotnych firm i ciągle będą pomagać swoim pacjentom w taki sposób, że pacjent tego nie odczuje.
Ciekawostką jest fakt, że kilka dni temu w ogólnopolskiej prasie pojawiły się informację, że NFZ jest na rekordowym plusie. W kasie Funduszu miało zostać ponad 10 mld zł.
Dyrektor Michał Sokół informuje też, że prowadzi swoje placówki na terenie innych województw na tych samych zasadach i rejonowe oddziały NFZ takich problemów nie robią. Czy problemem zatem jest szybki rozwój firmy, a może zbyt duże pieniądze, które NFZ musi zapłacić firmie NordMedic w związku z dużą ilością realizowanych świadczeń?
Fizjoterapeuci już prowadzą kampanię informującą pacjentów, że od września pozostaną bez rehabilitacji. Są zbierane podpisy w obronie NordMedic w Iwaniskach, w akcję włączył się miejscowy ośrodek zdrowia na czele z lek. Zbigniewem Wołcerzem, a także burmistrz Iwanisk Marek Staniek.
